Barbarzyńca
Dodane przez Marcin Virtus dnia 04.10.2008 12:50
Zmierzch na Szewskiej, jesień i wszystko gnije.
Ktoś liściom podciął skrzydła, więc opadają z hukiem
pod nogi przypadkowych krakowian.

Kątem oka obserwuję rejestracje samochodów,
zapalam kolejnego ostatniego i barbarzyńskim krokiem
wchodzę na Karmelicką.