Miłość, szczęście i burza
Dodane przez kropek dnia 26.09.2008 08:31
Róże panicznie boją się burzy.
Przykre, lecz moja także się bała.
I kiedy tylko niebo się chmurzy,
bodaj bąk huknął, ziemia zadrżała
to moje szczęście, choć purpurowe,
włazi pod ławę dygocąc w strachu.
Do wczoraj. Wczoraj było gotowe
pośród piorunów chodzić po dachu,
byle dopomóc szczęściu własnemu.
Byle mu krzywdy nie stały w drodze,
choćby kazano im - wbrew wszystkiemu,
to moje szczęście gryzie i bodzie.
A także skrusza beton i skały,
po to, byś nigdy mój przyjacielu
nie wątpił szczęściu i tym wspaniałym
chwilom, co mnogie pośród niewielu.