DZIURA
Dodane przez Mirka Szychowiak dnia 15.09.2008 20:11
Małe, wredne chujki. Bezszelestne, tropiące
w obuwiu na miękkich podeszwach. Jacyś
niewidoczni, ale proces gnilny czuć z daleka.
Odkąd trzymasz z nimi, mam obsesję
- podsłuch w brzuchu, kamerę skierowaną
na usta. Ucichłam i teraz rzadko patrzę
przed siebie - na wprost czają się rozbiegane
oczy. Twoje? Zapomniałam. Odkąd trzymasz
z nimi - tracę pamięć i przylepność. Odpadam.
Tak szybko zmaleć, to nie takie proste.
Z czegoś zrobiłeś nic, pieprzony cudotwórco.
Ani dodać, ani odjąć. Nawet podzielić nie.