Work in progress
Dodane przez Insomnia dnia 13.09.2008 08:42
Budzisz się w zgiełku ulicy
zamykasz oczy i jedziesz

Latarnie twym cieniem
błyskotliwe do czasu pozorem
Myśli...

Usłyszałeś w radiu jak żyć
schowałeś wiarę pod fotel
liczysz kilometry zamiast czuć
Emocje...

Potykasz się o prawo
depczesz strony nieistotne
grając na strunach życia
nie czekasz starości na czerwonym
Pozory...

Pokonujesz dystanse
nie masz zahamowań
jak w tanim filmie wściekły
nie posiadasz ABS-u i dużo palisz
Prawdy...


Finansowo toniesz nie płyniesz
alkohol cię trzyma na gazie
I tylko żal...

Bo nici
z sumienia poduszki powietrznej
za zakrętem śmierci
czai się Michał
archanioł