Noname Cobbler otwiera dzień.
Dodane przez Kamil Brewiński dnia 04.09.2008 13:35
Tu suterena zamknięta na cztery spusty.
Tutaj nie pada, nie wieje, świeci, nie błyska,
a w środku człowiek i kluczyk do każdej kłódki
i jeszcze wargi posklejane butaprenem.
Tu suterena zamknięta na cztery spusty,
do bazy, over - zobaczcie, to noc zanika
i moje dratwy, które osnuły jej bursztyn,
kiedy topiła miasto jak odwłok komara.
I jeszcze człowiek naprawi ostatnią parę,
a resztę przemiesza, żeby poczuć smak sztuki
i wyjdzie boso, szukać swojego imienia,
a pod sklep przywiozą skrzynkę świeżego chleba.
Tu suterena otwarta na twoją ciszę,
zejdź w dół, po schodach, poszukaj we mnie tej pary,
która świeci