o zasypianiu
Dodane przez mimowolnie dnia 29.08.2008 13:15
a może tak usun±ć się w cień, po prostu
usn±ć. teraz piaskowy dziadek wydaje się być mitem. czoło
ma zroszone potem, sucho w gardle i kaszel jak z kilkumilowej stu-
dni, cały czas te same wytrychy konsumpcyjne, legendy i twierdza,
któr± - twierdzisz - powinienem zdobyć, kiedy ja nie potrafię
nawet prosto stan±ć na rękach.
nie mam też żadnego znajomego szamana, cisza
też zdaje się unikać bliższego spotkania i maczania w sobie palców,
jakkolwiek by to brzmiało, unika dotyku
- nie ważne jak długo bym tańczył deszcz nie spadnie,
a droga, która perspektywicznie zwęża się przede mn±,
czasem zasługuje by j± nazwać kolein± -
mam za to uporczyw± kakofonię za uchem. zawieszona jak dwie wi¶nie,
jest soczysta i robaczywa jak piaskowy dziadek i sny, które rozdaje.