Drugi niebanalny wiersz o miłości
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 00:00


W moim ogrodzie umarło dzisiaj drzewo.

W domu pies narobił na dywan i
zabrakło cukru.

Od jakiegoś czasu czytam wiersze jacka-
polubiłem lidkę i jego moją tęsknotę za
niewinnością.

Codziennie wisi nade mną fatum nie za bardzo
chcianej ciąży niki- całą nadzieję pokładamy w mercilonie.

Drzewo które dzisiaj umarło w ogrodzie-
nigdy nie rozkwitało.