padało
Dodane przez ElminCrudo dnia 22.08.2008 20:35
wyszarpnęli cię z łóżeczka otulili w sine kłęby
pomarańczą polewali lica domów z tynków zgrzebnych
żółta jasność gryzła meble w stosie cegieł niepotrzebnych
sens na przestrzał wyważony zgiętym złomem szczerzył zęby

bo tak nagle białe skrzydła uleciały w dziwny sen
zatańczyły okiennice aby opaść drobnym szkłem

położyli cię malutki do becika na kamieniach
żelazami zanucili kołysanki śpiewocienia
grzechotkami celowali uciszając każde drżenie
kiedy oczy zamykałeś malowane przez płomienie

i tak szybko w białych skrzydłach odnalazłeś dziwny sen
kurze w tańcu wirowały miałkim pyłem znacząc dzień

zwiędły słowa z odwagami co cię miały skryć w ramionach
świat obracał się powoli przesypując piach w ikonach
skrzyżowano zamiar z czynem przed podaniem sobie dłoni
wiatr roznosił złote łuski dekorując ludziom skronie

a na gruzach składał skrzydła biały ptak i biały anioł
jeden piórem zbierał deszcze drugi żegnał gdy padało

Zielona Góra 22-08-2008