Przed modlitwą
Dodane przez Marcin_25 dnia 20.08.2008 21:11
pozwoliłeś mi przyjść
ale nie dałeś mi daru mowy
słuchania widzenia i czucia
dlaczego zostawiasz trochę tego
co pozwala rozumieć
że nie ma zjednoczenia
czytać nauczyłem się sam
i odtąd muszę cierpieć
dla każdego wiersza
już spadam swobodny
w ciemność zgrabną metaforę
a to był tylko taki żart
mówię czego nigdy nie mogę powiedzieć
słucham czego nie można słuchać
widzę czego nie powinienem
czuję czerń dotykiem
gdybym robił to wszystko
tak jak przykazano
tonąłbym w obrazach
unosił się nad łąką
a tak
leżę na podłodze
tulę się do kolan
bo nie ma zjednoczenia