strumień J.R
Dodane przez creo dnia 20.08.2008 11:51
dla ciebie odróżniam się od ciała. pozwalam wychodzić spod
żył, to zenit ja - głód. wakacje w hamaku, gdzie krew ucieka
z palców, z twarzy. gryzę metal i rdze, niech nikt mnie nie

rusza. - przynajmniej raz coś dzieje się odwrotnie, jakby za
szkłem. ta cała jaskrawość. co można dalej. tylko oddychaj
ustami mojego słowa sen.