Litry narkotycznego powietrza od niej za nic
Dodane przez raphaelism dnia 16.08.2008 18:14
Jako zakochany
Nie chce wcale
Mówić jej głosem
Chce wiać
i docierać
Gdzie docierałem z jej śladem
Pomóż mi Boże być dobrym zakochanym
Który nie ma ciężkiego, nad wyraz, sumienia
Nie wyje i wolne dłonie
Dają mi bez problemu jeździć na podwójnym rowerze
Dookoła siebie
Dokąd sięga moja siła
i ona