Tysiąc kilometrów dalej
Dodane przez WE dnia 13.08.2008 21:58
Tępa brzytwa oddziela dzień od nocy,
te rany będą goić się długo. Pokój zaciska się,
musi mnie przetrawić w bezsenności.

Pierwszego dnia jest najgorzej, z trudem
oddzielam światło od ciemności, później
mogę spojrzeć na zdjęcie, książki
poruszone obcością, kartkuję stary pamiętnik
dziecka, które za ścianą układa dzieci do snu.
Tolerujemy się.

Pianino porządkuje przestrzeń:
białe - czarne, czarne - białe.
Metronom bije głośno na dwa.