o Pokonywaniu dnia
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 00:00


Wcześnie rano obrazy ułożone są jeden na drugim
jak kromki chleba w kuchence. Poruszam się
ścieżkami wyznaczonymi przez papierowe chusteczki
udające dzisiaj gołębie.

Odciski na piętach to najlepszy dowód na to,
że nie siedzę bezczynnie. Czasami tylko
gdy zapominam nie powtarzać się, liczę
uśpione na mojej podłodze ptaki.