przemiany
Dodane przez ElminCrudo dnia 24.07.2008 17:47
niech to szlag! zrobiłeś jak uważasz
teraz uważaj co robisz jeśli już musisz
szlajać się, wcierać w bruki swój cień
pluć, pić lub rżnąć. sam wiesz ile potrafisz
byle jak, byle było, byle co albo kogo
mieszać w kuflach z pianą na flegmie
osadzać się, przesadzać lub wsadzać
łapska gdzie popadnie i w zlew sądząc, że
chociaż krok bokiem z tyłu to do przodu
posuniesz się na pewno. i owszem w latach


nie wtrącam się komu i czy najpierw
odpalasz zanim rzucą okiem lub ochłap
funta kłaków wart i nie wart. widzę, że tam
ugniesz kark, z mordą w kuble wyczekasz
na swoje "pomyje", bo bardziej chcesz, więc
wierzysz i utwierdzisz się sam, że tak trzeba,
że dla ciebie są muszę ślady na szybach,
kilka muszli oraz to, co spada na podłogę łącznie
ze staruszkami do gratisów, gdy są obrobione
czym się da. czuję, że szybko ujmiesz w ręce
wszystko. bez narzekania, oporów, cofania i
posuniesz się tak czy siak. głównie w stopniach


nie licz na to, że nie uszanuję wolności wyboru,
nie zrozumiem należycie różnic taryfy kręcenia
mopem na różnych długościach i szerokościach,
nie pojmę zamiłowania do segregacji śmieci,
nie zaakceptuję miłości do wielkich plantacji,
nie zauważę istoty tego, co drzemie w otwarciu
na sieci autostrad do nowomowy gdy piszesz:
" brakuje mi tylko polskich znakow, a wroce
jak juz bede mogl, na razie wcale nie tesknie".
wypada posprzątać syf, jaki po sobie zostawiłeś,
przecież pojutrze możesz znowu zapytać o dyplom
skazujący tutaj na lata przymusowego bezrobocia


w zasadzie nic wielkiego się nie stanie
po tym jutrze zupełnie szczerze wypijemy
małego szczeniaka na nowo-poznanie
ja pod - ż a ł u j ę
ty po swojemu - z a l u j e
wszystko możliwe, że wtedy
nikomu i niczego już nie będzie brakować

Zielona Góra 24 lipca 2008