zamysł kroku
Dodane przez Jerzy Beniamin Zimny dnia 23.07.2008 16:44
wszystko w zasięgu ręki;
śmierć i jej pieszczoty,
zakazane owoce, kobieta.
szukam jeszcze jej spojrzenia
odeszła zamiast lata
i ta ławka w parku;
wiele pamięta. a ja
cóż odziany w czekanie
długo jeszcze na krawędzi odwagi
będę pisał wiersze
płochliwe...