wcale
Dodane przez Christos Kargas dnia 19.07.2008 06:24
przykrość wędruje z blatu na blat
patrzy namiętnie w moja stronę
odlatuje nad barem i głośnikami
nie ma nic do ukrycia, nieraz zamiast płakać tańczy
jakby mówiła: łamcie drzwi jeśli się nie otworzą
przechodzi z ręki do ręki
przypomina mi pewną dziewicę
której imię ciągle zapominam
usilnie pragnie tego
kto ją zrzuca z tronu
kiedy kończy się koncert
jacyś chłopcy się zbliżają
na jej zakurzonych archiwach
podobno odkryli moje dane
a ja umieram ze śmiechu
przykrość zmienia twarze
pyta czy ją kocham
czy choć na chwilę mi jej zabraknie