Re
Dodane przez Marcin Paweł Rogowski dnia 14.07.2008 13:04
Patrzy jak z balkonu na osiedle.
Tu się zapala a tu gaśnie światło,
tam mieszka żabojad obok plastuś.
W wyobraźni na makiecie,
jest tak samo. Chyba.
Trochę może więcej szczęścia.
Betonowy żal wyczuwa się wszędzie.
A w centrum ja. Patrzę na balkon,
i nikogo już nie widzę.