Podróż
Dodane przez Krzysztof Kleszcz dnia 13.07.2008 08:23
Na niebie Cypry, Celebesy, sny.
Koła mieliły piach, grzęzły, syczały
zostań. Tutaj znajome strachy, biedronki,
białe flagi, ułóż się, pomaluj tło na cafe latte.
Wszystkie ostre przedmioty oddaj złomiarzom.
Nie przydadzą się pilnik, brzeszczot, sekator.
Ale wciąż burczało w głowie, na języku
musowała oranżadka. Palcem po mapie,
długopisem po kartce, wyjechałem.
Przyszło zdjęcie z fotoradaru.