kociokwik
Dodane przez blondynka8 dnia 07.07.2008 21:46
dobrze. Z tobą spotkałam się po godzinach
niewidzenia. Zanadto stęskniona rzucałam cień
apogeum zazdrości skupiło się
na kocich pazurach
a na plecach zaznaczyłam swoje terytorium
słowa nie potrafiły powstrzymać wściekłości. Jak zawsze
tłumaczyłeś się brakiem czasu. Kocisko wybałuszyło ślepia
co? zdziwiony?