Szklana góra
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 00:00
Jakby nic przed
nami wszystko
po tej stronie
Schodziliśmy
ze szklanej góry
W mroku
we mgle lód tylko
jaśniał
Tak przewrotnie
istnienie wyrażało
szorstkość
Zazdrośni
wobec nieszczęścia
drżeliśmy wzajem
o każdą cząstkę
Nieprzytulne podłoże
pozwalało posiadać
po kres
Poza miłością
tylko przerażenie
Za mną za tobą
była tylko przepaść
Powstrzymywany
orgazm śmierci
Ślęża, 4 grudnia 1995 r.