***
Dodane przez wojtu dnia 01.07.2008 09:54
czy może królowa obłoków nakarmić nas ciałem z jej ciała

z jej dłoni przeczystych przyjąć najświętszy pokarm jej bólu
przeszyty biciem jej serca od nowa rozpala się ogień
w pożarze spala się niebo i ziemia zmienia się w popiół
płomień prześciga swój blask światło czarne jak rozpacz

jednak nie może przedrążyć słowo tych dłoni i stóp
modlitwa karmi się głodem

podziemnym ptakiem jest grób