Kim jest
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 00:00

Karolowi Maliszewskiemu

Kim jest ten człowiek jak drzewo
w korę kryjący się z dzieciństwem
w bezwstyd z bezbronności
bluźniący zogromniałym cieniem
na bezkarną przylaszczkę
bezczelny przebiśnieg

Odczytując siebie uchodzi
z życiem ponad Słońce
unosi głowę mruży oczy
akcent nad światłem
kreśli czernią

Trudno w wysłowionym kruszcu
rozróżnić połysk zakurzonej Rudy
poeta boli bywa tu
i teraz zdzierając tkankę
wokół ponoć aż po wieczność
do swojej rzeki nie wejdzie
ponownie ochrzczony
w słowie wie że nic
nie znika cokolwiek dotknie
płynie w głębi niego

Jak on to robi
szczery aż po przemilczenie
w najtrafniejszych utworach
własne to człowiecze echo
jest niczym znaczy
nad miarę jego pychy

Poezja to minerał który słychać
zaniemówienie w bardziej niesłychaną ciszę
kim jest ten człowiek tak nieustępliwie
pytający jak źródło wracający
ze snu kim jestem?

W którym świat z głosem
chce rozstać się krzykiem


16 sierpnia 1996 r.