Rytuał
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 00:00


Mijaliśmy się

Wykonywałem rytuał
źródła wiecznej młodości

Przemknął spocony
zwolennik joggingu
potem adept karate
rozluźniający mięśnie

Wrzasnęła wrona

Mijaliśmy się

Dęby trzysta lat wzwyż
żeliwna pompa
dwa wieki w głąb

Mignęła sójka w ściółce
grzebały wiewiórki

Wąwóz wytchnął
aromat surowej ziemi

Mijania się ze sobą

Zapomnianych ferii

Krok za krokiem
na podeszwach czuję
jak odchodzi

Zadrgało frunęło
odbite niedostrzegalnym
piórem światło

Gorący zapach
ścieżki skóry
sandałów niesionych w ręce