Przylądek
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 00:00
Z obu stron morze
Środkiem wapienna
mierzeja wyschnięte
kości cięte kwiaty
korynckich kolumn
Biała wieża
Jest jeden
ocean suchość
soli ociera
Światło człowiek
świątynia w pół drogi
Kamień na kamieniu
obciąża zawsze cześć
i kpina milknie
bryza grzmi
schizma w bieli
nieskończoność
Jak prosta
nić wypruta z labiryntu