Poezja... /Polemika/
Dodane przez zygfryd dnia 04.06.2008 18:11
Wiersz, mimo że nie widać, jest zakończeniem (już raz zakończonej) polemiki, którą kończę wnioskiem że zarówno poezja wspólczesna, archaiczna, konceptyczna etc... jest poezją i każda pełni odpowiednią funkcję
_______________________________________

A może i w tej brązowej łupinie,
Co życiodajne okrywa nasienie
Choć cząstka mała, zielona się kryje,
Co zakiełkuje, gdy myśl czas rozwieje?

Czy wtedy powie wiatr do wiatru w niebie?
Żeśmy pisali i piszemy brednie?


A kiedy tęcza zrywa kwiatów płatki
Plotąc z nich w słońcu na swe czoło wieńce
Świetlisty strumień płynie w niebie wartki
Sącząc wodospady wprost na snu kamieńce?

Czy wtedy powie wiatr do wiatru w niebie?
Żeśmy pisali i piszemy brednie?


Jeśli ta łąka, co ją księżyc srebrzy
Szyjąc dla siebie płaszcz królewski w nocy
W chwasty obrośnie lecz tułacz i pielgrzym,
Uczyni ziele z tych poezji pokrzyw...?

Czy wtedy powie wiatr do wiatru w niebie?
Żeśmy pisali i piszemy brednie?


A może właśnie w tym tkwi problem cały,
I taką opcję wciąż wykluczyć chcemy
Że to nie pismo, lecz świat, gdzie żyjemy
Rodzi tą brednię - ten owoc - z d z i c z a ł y?

Czy wtedy powie wiatr do wiatru w niebie?
Żeśmy pisali i piszemy brednie?