poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 19.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Chimeryków c.d.
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
,, limeryki"
Ostatnio dodane Wiersze
Co widziały i co sły...
Julia Milu
Roszada w niedoczasie
Miłość
Wierßcz
eteryczny avatar
Reszta została w myś...
Anihilacja
Cichosza
Dafno! Ciebie nie c...
Zobacz Temat
poezja polska - serwis internetowy | POEZJA I OKOLICE | RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW
Strona 11 z 33 << < 8 9 10 11 12 13 14 > >>
Autor RE: HAIKU
bronmus45
Użytkownik

Postów: 600
Miejscowość: Szczecinek
Data rejestracji: 17.11.15
Dodane dnia 23.10.2016 06:29

przed zimowym snem
kolorowe dywany
urok jesieni
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAIKU
silva
Użytkownik

Postów: 1677
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13
Dodane dnia 22.10.2016 12:32
Następna porcja haiku Issy o jesieni:

moon in the autumn dawn--
nearing month's end
lantern in the eaves

jesienny świt
księżyc pod koniec miesiąca
latarnią w okapie

let's go then
into the autumn evening
for our farewells

chodźmy zatem
w jesienny wieczór
ku pożegnaniom

a bell is clanging
nonstop...
autumn wind

dzwon dźwięczy
bez przerwy...
w jesiennym wietrze

autumn wind--
Issa's heart and mind
stirring

jesienny wiatr--
serce i umysł Issy
poruszone

a sight to see!
from a hole in the wall
autumn moon

cóż to za widok!
z otworu w ścianie
jesienny księżyc

under cover of darkness
sneaking in...
chilly autumn

zakrada się
pod osłoną ciemności...
chłodna jesień

so many castaway
snail shells!
autumn wind

tak wiele wyrzuconych
muszli ślimaków!
wiatr nimi miota

blades of grass, too
stab people...
autumn wind

źdźbła trawy
kłują także ludzi ...
jesienny wiatr

from leaf to leaf
tumbling down...
autumn dew

z liścia na liść
stacza się w dół ...
jesienna rosa
https://bzakrzewska.pl/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAIKU
bronmus45
Użytkownik

Postów: 600
Miejscowość: Szczecinek
Data rejestracji: 17.11.15
Dodane dnia 17.10.2016 14:51


jesienna pora
płoszy wietrzną pogodą
krzew dzikich głogów
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAIKU
silva
Użytkownik

Postów: 1677
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13
Dodane dnia 17.10.2016 14:09
O jesieni Issa napisał ponad 300 haiku, oto niektóre z nich:

will I grow old
like you?
autumn butterfly

czy zestarzeję się
tak jak ty
jesienny motylu

even tortoise and crane
meet their fate...
autumn evening

nawet żółw i żuraw
spotykają swój los ...
jesienny wieczór

bird sings again
bell tolls again...
autumn mountains

ptak znowu śpiewa
i dzwon bije ponownie ...
jesienne góry

drawing near them
a sudden loneliness...
autumn leaves

nagła samotność ...
wpisuje się obok nich
jesienne liście

the owl is happy
in his solitude...
autumn dusk

szczęśliwa sowa
w swoim odosobnieniu ...
jesienny zmierzch

trusting its fate
to the autumn wind...
duckweed

powierza swoje losy
jesiennemu wiatrowi ...
rzęsa wodna

autumn wind--
death draws closer
with every year

jesienny wiatr--
śmierć zbliża się
z każdym rokiem

old pine--
my own life's autumn
is like that

stara sosna--
jesień mojego życia
jest jak ona

the god of death
has passed me over...
autumn dusk

bóg śmierci
przeszedł obok mnie ...
jesienny zmierzch

at the inn
the autumn evening
is forgotten

w gospodzie
zostaje zapomniany
jesienny wieczór
https://bzakrzewska.pl/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAIKU
silva
Użytkownik

Postów: 1677
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13
Dodane dnia 16.10.2016 23:39
Ładne. Pozdrawiam.
https://bzakrzewska.pl/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAIKU
bronmus45
Użytkownik

Postów: 600
Miejscowość: Szczecinek
Data rejestracji: 17.11.15
Dodane dnia 16.10.2016 20:31

kropelki wody
rozpylone nad łąką
życiodajna mgła

Edytowane przez bronmus45 dnia 16.10.2016 22:18
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAIKU
bronmus45
Użytkownik

Postów: 600
Miejscowość: Szczecinek
Data rejestracji: 17.11.15
Dodane dnia 15.10.2016 11:26
...żarty żartami - no to ten wiersz ma poczekać sobie do wiosny..?
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAIKU
silva
Użytkownik

Postów: 1677
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13
Dodane dnia 15.10.2016 08:29
Dzięki za Jej Mglistość. Żabki raczej ucichły, bo sezon godowy mają wiosną, ale niech nam się ona przypomina. Pozdrawiam.
https://bzakrzewska.pl/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAIKU
bronmus45
Użytkownik

Postów: 600
Miejscowość: Szczecinek
Data rejestracji: 17.11.15
Dodane dnia 15.10.2016 02:26

wśród porannej mgły
słychać chóralne głosy
kumkanie żabek
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAIKU
silva
Użytkownik

Postów: 1677
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13
Dodane dnia 14.10.2016 22:50
Nad polami snują się mgły, więc jeśli ktoś ma ochotę poczytać, jak o nich pisał Issa, to zapraszam:

rap-a-tap
who's that coming
in the mist?

tup tup tup
któż to przychodzi
we mgle?

when will we meet again?
I'm off to the phosphorescent fires
in the far mist

kiedy znów się spotkamy?
idę do fosforyzujących ogników
w dalekiej mgle

misty day--
in evening mountain's shadow
candyman's flute

mglisty dzień --
w wieczornym cieniu góry
flet sprzedawcy słodyczy

a precious harp
a beggar's flute
deep in mist

bezcenna harfa
i zwykły flet żebraka
głęboko we mgle

on a misty day
they chat...
horses in the field

w mglisty dzień
one sobie rozmawiają ...
konie na polu

misty day--
no doubt Heaven's saints
bored stiff

mglisty dzień--
na pewno święci w niebie
strasznie się nudzą

mountain mist--
the gargoyle demon
devours it

mgła wokół góry--
demon gargulec
pożera ją
Edytowane przez silva dnia 14.10.2016 23:02
https://bzakrzewska.pl/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAIKU
silva
Użytkownik

Postów: 1677
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13
Dodane dnia 13.10.2016 13:39
Witaj, Bronmusie, dzięki za piękne zamknięcie tematu Issy. Pozdrawiam.
https://bzakrzewska.pl/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: haiga jesienna
bronmus45
Użytkownik

Postów: 600
Miejscowość: Szczecinek
Data rejestracji: 17.11.15
Dodane dnia 13.10.2016 11:24
z pozdrowieniami dla autorki wątku...
.

jesienna piękność
w całej okazałości
kwiat chryzantemy
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAIKU
silva
Użytkownik

Postów: 1677
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13
Dodane dnia 10.10.2016 20:34
Przepraszam Czytelników za niepotrzebny incydent, może Issa przyniesie jesienne wyciszenie, bo współczesnym twórcom haiku się nie udało. Dziś o chryzantemach:

used to losing
I'm peaceful, calm...
chrysanthemum

znam smak przegranej
jestem spokojny cichy ...
chryzantemo

for the big
chrysanthemum too
autumn ends quickly

także dla wielkiej
chryzantemy jesień
kończy się szybko

their many colors
fade so soon...
chrysanthemums

wasze kolory
znikną tak szybko ...
chryzantemy

in poor soil
little by little it blooms...
chrysanthemum

w ubogiej glebie
też po trochu zakwita ...
chryzantema

watered by
the village dog...
chrysanthemum

podlewana
przez wiejskiego psa ...
chryzantema

slapping the big
chrysanthemum's face...
falling leaf

spadający liść
uderza w wielką twarz
chryzantemy...

a victory shout--
the old man's chrysanthemum
has won!

okrzyk zwycięstwa
chryzantema starca
wygrała!

there's no shame
that you totter...
old chrysanthemum

to żaden wstyd
że się chwiejecie ...
stare chryzantemy
https://bzakrzewska.pl/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAIKU
abirecka
Użytkownik

Postów: 995
Miejscowość: Wieliczka
Data rejestracji: 01.06.11
Dodane dnia 10.10.2016 19:31
nitjer napisał/a:
Pani abirecka napisała:

Przepraszam, panie nitjer,ale kim pan tak naprawdę jest? Dlaczego nie pisze pan: "moim zdaniem", czy "według mnie", tylko stosując nadużywany zwrot "ad personam" generalizuje takie lub inne moje - nie do pana kierowane - wypowiedzi? Kto pana upoważnił do wypisywania ponad moją głową podobnych orzeczeń? Czy w ogóle pan zna mnie jako człowieka, gdyż nie - zdaniem pana - "indywiduum"? Przecież pana poprzednie wpisy, tak jak i ten posiadają typowe znamiona pomówienia!
Panu zwrot typu "tratata - trutututu" podobać się nie musi, i to uszanuję, wszak wypraszam sobie wmawianie mi jakichś urojonych w pańskich oczach osobistych antypatii [co miało miejsce w poprzednich wpisach] lub innych - w pana mniemaniu - nagannych zachowań. I doprawdy radzę zapoznać się bliżej z erystyką oraz polemiką, a wtedy może pan zrozumie, że pisząc o tzw. chęci zaistnienia, swoje powody mam.
I dlaczego nie był pan-użytkownik uprzejmy reagować wówczas, kiedy nachalnie wmawiano mi "autoreklamę", pomimo że każde, ale to każde zamieszczenie swojego tekstu już jest tą autoreklamą. Pańska apologia tematów, które wzbudziły moje zastrzeżenia są wyjątkowo stronnicze. Oraz obraźliwe.

Jeszcze uzupełnię: jedynie napisałam o swoim znużeniu, nie zaniechaniu samej kontynuacji tematu, więc nikogo nie "poszturchuję" ani od nikogo niczego nie wymagam.


Nie potrzebuję niczyich upoważnień aby odnieść się krytycznie do opinii, które w moim odczuciu są zupełnie nie na miejscu. Mam prawo dać wyraz stanowczej dezaprobacie dla czyichś wyraźnych skłonności do psucia atmosfery, awanturnictwa i rozsiewania destrukcji. Tak postrzegam zaistniały tu konflikt i nie zamierzam wycofać się ze swojego stanowiska. M.in. dlatego, że doskonale pamiętam jak to ponad półtora roku temu p. abirecka określała publicznie p. silvę m.in. "kobietą specjalnej troski". I to, że tego typu wypowiedzi p. abireckiej były wtedy usuwane przez moderację. Mam więc jakieś w miarę sensowne i uzasadnione podstawy aby przypuszczać, że opinie p. abireckiej o wątku p. silvy wynikają niekoniecznie li tylko ze znudzenia, ale raczej przede wszystkim z istniejącej od dawna - moim zdaniem irracjonalnej - osobistej niechęci tej pierwszej do tej drugiej. Uznałem więc, że należy jakoś p. abirecką w porę powstrzymać zanim ewentualnie zacznie ponownie atakować w stylu objawionym te kilkanaście miesięcy temu.

Powyższym wpisem kończę swój udział w tej dyskusji. Nie zamierzam dłużej tracić czasu ani też w dalszym ciągu zaśmiecać ów wątek. Uważam, że wystarczająco przedstawiłem swoje racje. Każdy kto obiektywnie spojrzy na przebieg tego zupełnie niepotrzebnego konfliktu podzieli moją argumentację. A jeśli znajdą się osoby, które nie przyznają mi racji... Cóż, mówi się trudno.


Panie nitjer,
tego już za wiele. Rzeczywiście, kilkanaście miesięcy temu nazwałam żartobliwie autorkę niniejszego wątku, nie tyle "kobietą", co "poetką specjalnej troski", ponieważ taka jest nadwrażliwa.
Faktycznie, włączył się Moderator, któremu wytłumaczyłam, skąd u mnie takie - bezwiedne bez złośliwego podtekstu - porównanie. I jako przykład podesłałam mu link do mojego wiersza:

http://www.publixo.com/text/0/t/11886 [nick: befana_di_campi]

pod którym jedna z Komentatorek nazwała mnie "tworem specjalnej troski", za co sama się wcale, ale to wcale nie obraziłam. Ha, przeciwnie, obśmiałam dookoła głowy.

Oczywiście, urażoną w swej godności twórczynię tekstu natychmiast przeprosiłam oraz dałam sobie słowo honoru, iż wierszy jej komentować więcej nie będę. Czasem wyłamuję się z tej obietnicy, ale wyłącznie po to, aby podesłać jakiś do tego wiersza uzupełniający link.

Ma pan rację: nie ma sensu ciągnąć czegoś jak zetlałą gumkę do bielizny. Tu nie ma żadnego konfliktu, lecz wyłącznie prywatne odniesienie do czegoś, co ma prawo mi się nie podobać. Jeżeli takie jest pańskie zdanie, proszę bardzo. Jednak po raz kolejny powtarzam: nie życzę sobie wkładania w moje usta półprawd oraz czynienia ze mnie awanturnicy tam, gdzie upominam się wyłącznie o swoje niezbywalne prawo "siermiężnej czytelniczki" do wyrażenia własnej opinii.

P.S. Jeżeli, według pana, była taka moja "irracjonalna niechęć", to jeszcze proszę sobie przeczytać mój komentarz pod:

http://www.poezja-polska.pl/fusion/readarticle.php?article_id=38072, gdzie

po miłej odpowiedzi, ja, głupia niczym but z lewej nogi, sądząc iż mam do czynienia z kimś o niejakim poczuciu humoru w jednym z następnych komentarzy nazwałam autorkę wiersza ową "poetką specjalnej troski". No i się zaczęło... [zob. wyżej]


"Na początku było Słowo, a słowo było u Boga i Bogiem było Słowo..." (Prolog Ewangelii wg św. Jana)
Edytowane przez abirecka dnia 11.10.2016 21:02
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAIKU
nitjer
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 547
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 10.03.07
Dodane dnia 10.10.2016 19:03
Pani abirecka napisała:

Przepraszam, panie nitjer,ale kim pan tak naprawdę jest? Dlaczego nie pisze pan: "moim zdaniem", czy "według mnie", tylko stosując nadużywany zwrot "ad personam" generalizuje takie lub inne moje - nie do pana kierowane - wypowiedzi? Kto pana upoważnił do wypisywania ponad moją głową podobnych orzeczeń? Czy w ogóle pan zna mnie jako człowieka, gdyż nie - zdaniem pana - "indywiduum"? Przecież pana poprzednie wpisy, tak jak i ten posiadają typowe znamiona pomówienia!
Panu zwrot typu "tratata - trutututu" podobać się nie musi, i to uszanuję, wszak wypraszam sobie wmawianie mi jakichś urojonych w pańskich oczach osobistych antypatii [co miało miejsce w poprzednich wpisach] lub innych - w pana mniemaniu - nagannych zachowań. I doprawdy radzę zapoznać się bliżej z erystyką oraz polemiką, a wtedy może pan zrozumie, że pisząc o tzw. chęci zaistnienia, swoje powody mam.
I dlaczego nie był pan-użytkownik uprzejmy reagować wówczas, kiedy nachalnie wmawiano mi "autoreklamę", pomimo że każde, ale to każde zamieszczenie swojego tekstu już jest tą autoreklamą. Pańska apologia tematów, które wzbudziły moje zastrzeżenia są wyjątkowo stronnicze. Oraz obraźliwe.

Jeszcze uzupełnię: jedynie napisałam o swoim znużeniu, nie zaniechaniu samej kontynuacji tematu, więc nikogo nie "poszturchuję" ani od nikogo niczego nie wymagam.


Nie potrzebuję niczyich upoważnień aby odnieść się krytycznie do opinii, które w moim odczuciu są zupełnie nie na miejscu. Mam prawo dać wyraz stanowczej dezaprobacie dla czyichś wyraźnych skłonności do psucia atmosfery, awanturnictwa i rozsiewania destrukcji. Tak postrzegam zaistniały tu konflikt i nie zamierzam wycofać się ze swojego stanowiska. M.in. dlatego, że doskonale pamiętam jak to ponad półtora roku temu p. abirecka określała publicznie p. silvę m.in. "kobietą specjalnej troski". I to, że tego typu wypowiedzi p. abireckiej były wtedy usuwane przez moderację. Mam więc jakieś w miarę sensowne i uzasadnione podstawy aby przypuszczać, że opinie p. abireckiej o wątku p. silvy wynikają niekoniecznie li tylko ze znudzenia, ale raczej przede wszystkim z istniejącej od dawna - moim zdaniem irracjonalnej - osobistej niechęci tej pierwszej do tej drugiej. Uznałem więc, że należy jakoś p. abirecką w porę powstrzymać zanim ewentualnie zacznie ponownie atakować w stylu objawionym te kilkanaście miesięcy temu.

Powyższym wpisem kończę swój udział w tej dyskusji. Nie zamierzam dłużej tracić czasu ani też w dalszym ciągu zaśmiecać ów wątek. Uważam, że wystarczająco przedstawiłem swoje racje. Każdy kto obiektywnie spojrzy na przebieg tego zupełnie niepotrzebnego konfliktu podzieli moją argumentację. A jeśli znajdą się osoby, które nie przyznają mi racji... Cóż, mówi się trudno.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAIKU
abirecka
Użytkownik

Postów: 995
Miejscowość: Wieliczka
Data rejestracji: 01.06.11
Dodane dnia 10.10.2016 15:03
nitjer napisał/a:
Szanowna Pani Edyto,
wątki na internetowych forach bywają rozmaitej długości. Są takie, co mają tylko jedną stronę i te, których objętość sięga setek stron. To tak, jak z serialami filmowymi w tv. Są epizodyczne paroodcinkowe i inne - nie kończące się latami. I nawet te długaśne tasiemce znajdują przecież swoich wcale licznych zwolenników. Pewnie ostro protestowaliby gdyby ktoś zarzucił twórcy ich ulubionego serialu i grającym w nim aktorom, że każdy następny odcinek robią tylko po to aby w ogóle "zaistnieć". Oczywiście wszystko ma swój początek i koniec. Pewnie gdy Autorka wątku otrzyma sygnały od co najmniej kilku/kilkunastu jeszcze tutaj osób, że naprawdę wyczerpała temat, sama bez wątpienia szybko dojrzeje do decyzji o zaniechaniu następnych w nim wpisów. Nie uważam jednak za stosowne aby ostro poszturchując ją do tego ponaglać. To tak jakby jakiegoś wykonawcę np. muzyki, zmuszać do natychmiastowego zaniechania jej wykonywania. A on to bardzo lubi i ma w planie jeszcze następne występy. W dodatku takie ze stałym repertuarem, z wielokrotnym powtarzaniem tych samych utworów. A tutaj przecież każdy wpis przynosi nowe treści. Utrzymane w tej samej czy podobnej konwencji, ale jednak różne od poprzednich. Oczywiście one mogą niejednego czytelnika w końcu faktycznie znudzić i ma on prawo swoje znudzenie zasygnalizować. Ale jednak w bardziej wyszukany sposób zasygnalizować. Nie przez "Tratata - trutututu!!!" czy zarzut o rzekomej chęci "zaistnienia za wszelką cenę". To są ataki niewybredne, mające doprowadzić w efekcie do natychmiastowego zaprzestania dalszych wpisów przez p. [b]silvę[[center][b]/b]. Mam prawo przeciw takim praktykom zaprotestować. I to właśnie uczyniłem.


Przepraszam, panie nitjer,ale kim pan tak naprawdę jest? Dlaczego nie pisze pan: "moim zdaniem", czy "według mnie", tylko stosując nadużywany zwrot "ad personam" generalizuje takie lub inne moje - nie do pana kierowane - wypowiedzi? Kto pana upoważnił do wypisywania ponad moją głową podobnych orzeczeń? Czy w ogóle pan zna mnie jako człowieka, gdyż nie - zdaniem pana - "indywiduum"? Przecież pana poprzednie wpisy, tak jak i ten posiadają typowe znamiona pomówienia!
Panu zwrot typu "tratata - trutututu" podobać się nie musi, i to uszanuję, wszak wypraszam sobie wmawianie mi jakichś urojonych w pańskich oczach osobistych antypatii [co miało miejsce w poprzednich wpisach] lub innych - w pana mniemaniu - nagannych zachowań. I doprawdy radzę zapoznać się bliżej z erystyką oraz polemiką, a wtedy może pan zrozumie, że pisząc o tzw. chęci zaistnienia, swoje powody mam.
I dlaczego nie był pan-użytkownik uprzejmy reagować wówczas, kiedy nachalnie wmawiano mi "autoreklamę", pomimo że każde, ale to każde zamieszczenie swojego tekstu już jest tą autoreklamą. Pańska apologia tematów, które wzbudziły moje zastrzeżenia są wyjątkowo stronnicze. Oraz obraźliwe.

Jeszcze uzupełnię: jedynie napisałam o swoim znużeniu, nie zaniechaniu samej kontynuacji tematu, więc nikogo nie "poszturchuję" ani od nikogo niczego nie wymagam.


"Na początku było Słowo, a słowo było u Boga i Bogiem było Słowo..." (Prolog Ewangelii wg św. Jana)
Edytowane przez abirecka dnia 10.10.2016 15:37
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAIKU
nitjer
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 547
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 10.03.07
Dodane dnia 10.10.2016 13:39
Szanowna Pani Edyto,
wątki na internetowych forach bywają rozmaitej długości. Są takie, co mają tylko jedną stronę i te, których objętość sięga setek stron. To tak, jak z serialami filmowymi w tv. Są epizodyczne paroodcinkowe i inne - nie kończące się latami. I nawet te długaśne tasiemce znajdują przecież swoich wcale licznych zwolenników. Pewnie ostro protestowaliby gdyby ktoś zarzucił twórcy ich ulubionego serialu i grającym w nim aktorom, że każdy następny odcinek robią tylko po to aby w ogóle "zaistnieć". Oczywiście wszystko ma swój początek i koniec. Pewnie gdy Autorka wątku otrzyma sygnały od co najmniej kilku/kilkunastu jeszcze tutaj osób, że naprawdę wyczerpała temat, sama bez wątpienia szybko dojrzeje do decyzji o zaniechaniu następnych w nim wpisów. Nie uważam jednak za stosowne aby ostro poszturchując ją do tego ponaglać. To tak jakby jakiegoś wykonawcę np. muzyki, zmuszać do natychmiastowego zaniechania jej wykonywania. A on to bardzo lubi i ma w planie jeszcze następne występy. W dodatku takie ze stałym repertuarem, z wielokrotnym powtarzaniem tych samych utworów. A tutaj przecież każdy wpis przynosi nowe treści. Utrzymane w tej samej czy podobnej konwencji, ale jednak różne od poprzednich. Oczywiście one mogą niejednego czytelnika w końcu faktycznie znudzić i ma on prawo swoje znudzenie zasygnalizować. Ale jednak w bardziej wyszukany sposób zasygnalizować. Nie przez "Tratata - trutututu!!!" czy zarzut o rzekomej chęci "zaistnienia za wszelką cenę". To są ataki niewybredne, mające doprowadzić w efekcie do natychmiastowego zaprzestania dalszych wpisów przez p. silvę. Mam prawo przeciw takim praktykom zaprotestować. I to właśnie uczyniłem.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAIKU
silva
Użytkownik

Postów: 1677
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13
Dodane dnia 10.10.2016 12:45
Edyto, kogo nuży, ten po prostu nie zagląda. Ja za każdym razem odkrywam u Issy czy innych twórców haiku coś nowego. Pozdrawiam.
https://bzakrzewska.pl/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAIKU
Edyta Sorensen
Użytkownik

Postów: 242
Miejscowość: Warszawa/Kopenhaga
Data rejestracji: 24.07.11
Dodane dnia 10.10.2016 11:47
Z całym szacunkiem do Wszystkich zainteresowanych.

Każdy temat na forum, wcześniej, czy później zaczyna nudzić i nużyć.
Czy to będzie haiku, wiersz rymowany, helikoptery, czy sprzeczne informacje o ilości ludności z transparentami na ulicy. Po prostu cierpliwość ludzka i zainteresowanie mają swoją wytrzymałość.
Co do wątku Haiku. Nie mam nic przeciw, ale gdy przeczytałam te 22 strony, to doszłam do wniosku, że w kilku stronach można było odzwierciedlić sedno gatunku.
Nie dziwię się abireckiej, że pisze szczerze co myśli. Krzywdy nikomu nie robiąc.
Ten wątek dawno umarł i się nie rozwija. Sam gatunek haiku jest mi zupełnie obojętny, ale rozumiem zainteresowania i potrzeby innych.
Dobrze jest gdy coś, lub ktoś pozostawia po sobie niedosyt, tajemnicę i każe czekać na coś nowego i ciekawego. Tutaj tego nie widzę.
Jeszcze przykład.
Jestem fanką muzyki, ale będąc na koncercie Iron Maiden po dwóch godzinach byłam zupełnie ukontentowana. Myślę, że gdyby trwał 8 godzin, to każdy miałby dosyć, łącznie z muzykami, bo ile można.
A tak, za rok czy za dwa, znów pojadę.
Nitjer, myślę, że troszkę swobody w wypowiedzi nikomu nie zaszkodzi.

Pozdrawiam.
Edytowane przez Edyta Sorensen dnia 10.10.2016 11:48
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: HAIKU
abirecka
Użytkownik

Postów: 995
Miejscowość: Wieliczka
Data rejestracji: 01.06.11
Dodane dnia 10.10.2016 11:03
nitjer napisał/a:
abirecka napisała:
To pana sprawa, nie moja, bo nikt nie jest w stanie komuś narzucić jego sympatii bądź antypatii. Jedynie pytanie: czy aby nie pomyślał pan w odwrotną stronę, znaczy vice versa? Bo kij zawsze miewa dwa końce, a także ten sam kij niezmiennie wchodzi pod rękę w chwili, gdy chce się kogoś - przypuśćmy dla siebie bardzo niewygodnego - obić ;) Naturalnie przy głośnym aplauzie sobie podobnych ;)


Zapomina Pani, że gdy jako pierwsza podniesie kij na osobę w stosunku do której odczuwa tę swoją - najwyraźniej wszechogarniającą i nie dającą się w żaden sposób powstrzymać - antypatię, któryś z wrażliwych i empatycznych świadków tego zdarzenia nie wytrzyma i na pewno go jej wytrąci. Nie lepiej to w porę nauczyć się posługiwać marchewką zamiast kijem? ;)


Szanowny panie nitjer,

proszę mi nie imputować czegoś, co nie ma miejsca! Nigdy, ale to nigdy nie obchodzą mnie osoby z wszelkimi charakterologicznymi przyczynkami, a jedynie ich dokonania. Nie silę się na wszechwiedzę, jednak jako czytelniczka - wnikliwa, ponieważ tę recepcję mam wpisaną w zawód - mogę pewne zjawiska odbierać tak jak odebrałam teraz. I to proszę sobie raz na zawsze zapamiętać. Gdyż ja wprawdzie potrafię prysnąć wodą sodową w oko, albo nasadzić na głowę przysłowiowy garnek, lecz nie umiem - w przeciwieństwie do małostkowych - ani na nikogo donosić, ani tym bardziej szczuć!


"Na początku było Słowo, a słowo było u Boga i Bogiem było Słowo..." (Prolog Ewangelii wg św. Jana)
Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 11 z 33 << < 8 9 10 11 12 13 14 > >>
Skocz do Forum:
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67034416 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005